Nie wiem jakim cudem pobiłam liczbę wpisów na blogu w stosunku do lat poprzednich...Chyba się rozkręcam:)
Ostatnio miałam okazję wykonać dwa chusteczniki na prezent urodzinowy. Kolorystyka i motywy częściowo zostały wybrane przez właścicielkę.
Ostatnio miałam okazję wykonać dwa chusteczniki na prezent urodzinowy. Kolorystyka i motywy częściowo zostały wybrane przez właścicielkę.
Pierwszy z motywami ludowymi. Do ozdobienia wykorzystałam chusteczkę, z której musiałam parę motywów powycinać. Na górze umieściłam oczywiście kogutki:)
Początkowo nie byłam pewna jakie elementy wykorzystać. Na szczęście z kolejnymi motywami, przychodziła koncepcja całości. Na obrzeżach chustecznika widać kolor brązowy, który stanowił bazę opakowania. Kolor brązowy natarłam delikatnie świeczką a następnie warstwę białej farby przetarłam papierem ściernym. Efekt dość ciekawy. Po raz pierwszy go próbowałam. Chciałam uzyskać efekt przebijającej barwy brązowej. Niestety używając cracle do spękań nie jestem zadowolona. Bardzo często lakier mi pęka po zastosowaniu cracle. Ostatnio jajko wielkanocne dosłownie nadawało się do wyrzucenia. Już sama nie wiem czy robię jakiś błąd? Czy może źle dobieram środki, aby uzyskać efekt spękań? Może powinnam jakoś zabezpieczyć powierzchnię po cracle? Tak czy siak stwierdziłam, że tym razem nie będzie efektu spękań a pokombinuję z czymś innym:)
Drugi chustecznik to róże. Przyznam się, że nie przepadam za różami:) Może dlatego, że często czytałam wpisy, że tą technikę zdobienia należy zacząć z różami. To trochę jak na przekór wszystkim:) U mnie róże pojawiły się dopiero po kilku pracach. A oto efekt:)
Na górze chustecznika są naklejone motywy z tektury, ozdobne narożniki. Moim zdaniem bardzo fajnie wyglądają. Mały problem był z lakierowaniem, gdyż odrobiny powietrza lubiły się zbierać wokół konturów tych ozdobników. Na szczęście jakoś dałam sobie radę:)







