piątek, 22 maja 2015

Ozdoby do bransoletki shamballa

Właśnie dziś przyszły elementy do bransoletek. Ja zrobię proste, na sznurku atłasowym. Fajnie wygląda, bo delikatnie błyszczy. Tak mi się ostatnio spodobały bransoletki bez zapięć, że aż chciałam zrobić więcej. Dużym atutem jest brak zapięcia!
No i moje elementy, te z kryształkami są super.



Ja wybrałam według własnego gustu te najlepsze. Z tych z kryształkami najładniejszy jest słoń. Koniczynka troszkę mogła być większa. No cóż wielkości przedłużek nie chciało mi się sprawdzać przy zakupie, bo jakoś uznałam, że wszystko będzie mniej więcej to samo:) I cóż jakby trochę się pomyliłam:)

czwartek, 21 maja 2015

Komplet z tulipanami cz.1

Piszę, że komplet, choć nie jest to całość. Dziś tylko a może aż:) świeczniki i chustecznik. Niedługo postaram się pokazać zdjęcia szkatułki z przegrodami oraz pudełka na biżuterię. Nie wiem kiedy się to ostatnie doczeka się wykończenia, bo jeszcze muszę szufladki wyczyścić. Ostatnio mam dość ścierania poprzedniej farby. No właśnie ten komplet, bez świeczników, już raz był zdobiony. Jak się okazało lakier, który używałam wcześniej, pod wpływem światła powoduje, że klej żółknie. Oczywiście góra pudełek była pomalowana na biało, więc wyglądało to okropnie. Hmm i tak strasznie mnie gryzło w oczy, że postanowiłam zrobić na nowo, za zgodą właścicielki:) W sumie to nie do końca mi się podobał mój pomysł na całość. Może to i dobrze, że się zniszczyło. 
Tak w ogóle odkąd robię cokolwiek techniką decoupage, nie mam szczęścia do lakierów. Tzn. teraz mam firmy flugger i jak na razie jest ok. Choć ten poprzedni też miał być dobry:) Nie no żartuję...
Tulipany wycięte z serwetki. A tu ciekawostka - na cały komplet mam jedną serwetkę i mi wystarczy:) Wcześniejszy wzór był niezbyt dobry do wycinana. Na serwetce były tulipany w różnych kolorach a ja potrzebowałam tylko czerwone. Przez ich ułożenie, potrzebowałam aż 4 chusteczki na 3 pudełka. 


Z tej serwetki, którą ozdobiłam teraz te przedmioty, mogła wybrać jeszcze te malutki tulipany na świeczniki. Trudno się je wycinało, bo w każdej chwili mogłam zniszczyć łodygę. Miałam ich tylko tyle, żeby wystarczyło na każdy świecznik. 


Tło pod kwiatki wymalowane jest na kremowe. Ostatnio bardzo mi się podoba takie tło:) Drugie tło to bejca wodna brązowa. Prawdę powiedziawszy marzyły mi się na tym brązie, wzory wymalowane różnymi szablonami. Widziałam już taki efekt na przedmiotach i mi bardzo odpowiada. Początkowo zrobiłam kratkę, ale...jak widać już jej nie ma:) Za to są reliefy wykonane szablonem i preparatem Pentart Lasur Gel w kolorze ciemniejszego brązu. Preparat ten przed nałożeniem jest w podobnym odcieniu jak brąz na świecznikach. Stąd zastanawiałam się czy będzie go wystarczająco widać. No cóż...ciemnieje i to bardzo a do tego jest mocno matowy. Na szczęście super się błyszczy po lakierowaniu, co mi bardzo odpowiada. Taki właśnie efekt chciałam osiągnąć.


Zastanawiałam się czy nie użyć innego szablonu, ale jakoś czasem trudno jest mi się zdecydować. Zatem został ten sam. Jedyne co mi przeszkadzało to niektóre wzory tulipanów miały kokardy. To już trudniej było wyciąć, więc musiałam namalować. Nie przeszkadza to, ale mogłoby być bez:)



Nie wiem czy będę miała możliwość sfotografować wszystkie części kompletu, więc przynajmniej świeczniki z chustecznikiem. Jak dla mnie fajnie to wygląda. 
Preparatu Lasur Gel chyba lepiej nakładać więcej, bo tak to wygląda jak farba. Po prostu maluje podłoże. Możliwe, że kupię jakiś inny kolor tego preparatu. Tylko muszę się zastanowić jaki, bo jest w czym wybrać:)


niedziela, 17 maja 2015

Zakładki decoupage

Poprzednie zakładki tylko malowane, nielakierowane a te wykonane już w technice decoupage. Udało mi się kupić serwetki z różnymi kwiatkami i ptaszkami. Na zdjęciu oczywiście strasznie mi się spodobały, ale jak je dostałam oczywiście miałam problem jak je wykorzystać. Czerwoną częściowo przeznaczyłam na ozdobę bożonarodzeniową, ale na resztę nie miałam pomysłu...aż do czasu wykonania tych zakładek. Dobre jest to w tym wzorze, że można coś znaleźć do wypełnienia tak małej deseczki. Kiedyś czytałam na czyimś blogu, że lepiej wzory z serwetki wyciąć niż wydrzeć. Oczywiście wydrzeć wzór jest dużo dużo łatwiej, ale najczęściej widać gdzie się kończy chusteczka. Ja ostatnio staram się wycinać, ale nie jestem przeciwniczką tej drugiej metody. Zawsze jest ryzyko zniszczenia wzoru a później może brakować elementów.
Wracając do zakładek to zrobiłam kilka, każde w sumie inne. Kilka jeszcze pokażę w kolejnym poście. Niestety na razie są lakierowane. Na szczęście wydaje mi się, że znalazłam sposób na szybsze, ładne lakierowanie:)
Dwie pierwsze zakładki składają się z dwóch modułów. Kółka to baza na kolczyki. Są to małe kółka, więc stwierdziłam, że do tego będą się nadawać idealnie. Zakładka z czerwonymi motywami ma tło w kolorze delikatnej szarości. Zarówno zakładka, jak i kółko ozdobione jest innym motywem na awersie i rewersie.
 


Zawsze lubiłam kolor niebieski, stąd pewno ta zakładka bardziej mi odpowiada. Choć przyznam, że bardzo jestem zadowolona z efektu każdej z nich. Niebieska ma nie tylko wzór wycięty z serwetki, ale również ozdobiona jest elementami wzoru z szablonu. Tego samego, który użyłam do wykonania zakładki z delfinem w poprzednim poście. Trochę się namęczyłam, żeby nie wymalować całego wzoru jak jest na szablonie i to dość dużą gąbką. Jak dla mnie efekt super, więc wysiłek się opłacił:)



A na koniec zakładka z motywami łowickimi.



 Zdobienie jest to samo po obu stronach. Niestety tu miałam dość trudne wzory do wycięcia, więc uznałam, że takie kółka też będą fajne. Jak na razie nie mogę się zdecydować czy lepsze zakładki modułowe czy same proste. Zatem troszkę eksperymentuję z jednymi i drugimi. Brzeg tej zakładki obkleiłam sznurkiem sutasz. Muszę przyznać, że idealnie się do tego nadaje, ale...Jeszcze nie wiem co wymyślić na styku początku sznurka z końcem. Problem jest w tym, że tego sznurka nie da się ładnie zatopić. Zatem końcówki mogą się strzępić. Z kokardą od góry kombinowałam, bo dochodzą końce, które też mogą się strzępić.

poniedziałek, 11 maja 2015

Kartka urodzinowa LEGO

Długo nie mogłam się zdecydować jaką zrobić kartkę...Już nawet prezent wybrałam. W pierwszej wersji miała być droga, samochody rozkładane w środku. Jak się okazało, nie do końca byłam przekonana. I tak powstała ta nietuzinkowa kartka dla małego fana klocków Lego wszelakich. A ostatnio, z tego co mi wiadomo, również Lego Ninjago:)


Nie mogłam się już doczekać, żeby wstawić zdjęcie. Kartkę zaczęłam robić przed weekendem, ale dopiero dziś skończyłam. Pewno lepiej by wyglądała, gdyby miała więcej tych klocków. W takim przypadku łatwiejsze było wykonanie większych elementów - klocków. Generalnie myślę, że wyszło dobrze. Problem miałam z wybraniem papieru na tło. Na szczęście to pasuje do całości. Kartka idzie w świat:)

czwartek, 7 maja 2015

Zakładka do książki

No cóż coraz bardziej podoba mi się malowanie sklejki. Te zakładki miały być wykorzystane do zdobienia decoupage, ale według mnie też są super. Nie są lakierowane. Wreszcie mogę wykorzystać wszystkie szablony. Jak dobrze pójdzie będę miała pretekst, żeby kupić nowe. Już znalazłam fajne wzory, tylko ciągle mam dylemat czy jest sens inwestować w kolejne...


Zakładki zdobione są dwustronnie. Sądziłam, że nie uda mi się wykorzystać dodatkowych elementów ze sklejki (serce,delfin) a tu komponują się idealnie.


wtorek, 5 maja 2015

Drewniane kolczyki

Mój ostatni pomysł. Zobaczymy czy się spodoba:)



Na pierwszym zdjęciu są fioletowe kolczyki, żeby nikt nie pomylił z granatowymi:) Fiolet dość ciemny, pewno lepiej byłoby go rozjaśnić. Na razie takie, są na próbę. Jeśli się spodobają to pojawi się ich więcej. Fajnie, bo udało mi się wykorzystać wreszcie małe motywy z szablonów. A już się zastanawiałam czy ich nie sprzedać. Do tych kolczyków są idealne:) No i drzewko do zdjęć biżuterii...hmm po prostu super. Układanie niektórych kompletów na płasko jest delikatnie mówiąc wkurzające:)