Piszę, że komplet, choć nie jest to całość. Dziś tylko a może aż:) świeczniki i chustecznik. Niedługo postaram się pokazać zdjęcia szkatułki z przegrodami oraz pudełka na biżuterię. Nie wiem kiedy się to ostatnie doczeka się wykończenia, bo jeszcze muszę szufladki wyczyścić. Ostatnio mam dość ścierania poprzedniej farby. No właśnie ten komplet, bez świeczników, już raz był zdobiony. Jak się okazało lakier, który używałam wcześniej, pod wpływem światła powoduje, że klej żółknie. Oczywiście góra pudełek była pomalowana na biało, więc wyglądało to okropnie. Hmm i tak strasznie mnie gryzło w oczy, że postanowiłam zrobić na nowo, za zgodą właścicielki:) W sumie to nie do końca mi się podobał mój pomysł na całość. Może to i dobrze, że się zniszczyło.
Tak w ogóle odkąd robię cokolwiek techniką decoupage, nie mam szczęścia do lakierów. Tzn. teraz mam firmy flugger i jak na razie jest ok. Choć ten poprzedni też miał być dobry:) Nie no żartuję...
Tulipany wycięte z serwetki. A tu ciekawostka - na cały komplet mam jedną serwetkę i mi wystarczy:) Wcześniejszy wzór był niezbyt dobry do wycinana. Na serwetce były tulipany w różnych kolorach a ja potrzebowałam tylko czerwone. Przez ich ułożenie, potrzebowałam aż 4 chusteczki na 3 pudełka.
Z tej serwetki, którą ozdobiłam teraz te przedmioty, mogła wybrać jeszcze te malutki tulipany na świeczniki. Trudno się je wycinało, bo w każdej chwili mogłam zniszczyć łodygę. Miałam ich tylko tyle, żeby wystarczyło na każdy świecznik.
Tło pod kwiatki wymalowane jest na kremowe. Ostatnio bardzo mi się podoba takie tło:) Drugie tło to bejca wodna brązowa. Prawdę powiedziawszy marzyły mi się na tym brązie, wzory wymalowane różnymi szablonami. Widziałam już taki efekt na przedmiotach i mi bardzo odpowiada. Początkowo zrobiłam kratkę, ale...jak widać już jej nie ma:) Za to są reliefy wykonane szablonem i preparatem Pentart Lasur Gel w kolorze ciemniejszego brązu. Preparat ten przed nałożeniem jest w podobnym odcieniu jak brąz na świecznikach. Stąd zastanawiałam się czy będzie go wystarczająco widać. No cóż...ciemnieje i to bardzo a do tego jest mocno matowy. Na szczęście super się błyszczy po lakierowaniu, co mi bardzo odpowiada. Taki właśnie efekt chciałam osiągnąć.
Zastanawiałam się czy nie użyć innego szablonu, ale jakoś czasem trudno jest mi się zdecydować. Zatem został ten sam. Jedyne co mi przeszkadzało to niektóre wzory tulipanów miały kokardy. To już trudniej było wyciąć, więc musiałam namalować. Nie przeszkadza to, ale mogłoby być bez:)
Nie wiem czy będę miała możliwość sfotografować wszystkie części kompletu, więc przynajmniej świeczniki z chustecznikiem. Jak dla mnie fajnie to wygląda.
Preparatu Lasur Gel chyba lepiej nakładać więcej, bo tak to wygląda jak farba. Po prostu maluje podłoże. Możliwe, że kupię jakiś inny kolor tego preparatu. Tylko muszę się zastanowić jaki, bo jest w czym wybrać:)






