piątek, 19 czerwca 2015

Wieszak na biżuterię - manekin

Jak do tej pory to chyba najtrudniejszy przedmiot jaki zdobiłam. Ten stojak - manekin zrobiony według mojego pomysłu, ale nie chodzi o zdobienie...o nie! Nie powiem ile się naszukałam, żeby znaleźć w ogóle surową podstawę na taki przedmiot. No cóż mi się nie udało...To z czego jest wykonany jest moim pomysłem, którego nie zdradzę:)
Z tego co przeszukałam stron internetowych kilka...a może i więcej:) Jakiś czas temu można było kupić i to nawet w atrakcyjnej cenie w pepco, ale już ozdobione.


Manekin pomalowany w całości z podstawą na biało. Trochę zabawy było jeszcze z wycinaniem róż, bo są dość małe i dodatkowo są jeszcze mniejsze fioletowe, różowe kwiatki.
Niestety muszę go parę razy polakierować. Mam nadzieję, że dam radę, bo jutro już go zabieram w podróż:)


Góra i dół sukni rozdzielony pasem drobnych mikrokulek szklanych. Nie chciałam, żeby był problem, że coś odpada od manekina. Stąd wszystkie ozdoby są zatopione w lakierze. Być może nie był to do końca dobry wybór. Mikrokulki mają barwę metalizowaną i mam wrażenie, że to nie za bardzo widać spod lakieru.


Na podstawie przykleiłam ozdobnik papierowy, kupiony w sumie do kartek, ale jak widać wkomponowałam się w całość. Dodatkowo pół perełki fioletowe. Wybór ozdób na podstawę trwał chyba najdłużej. Co popsułam to malowałam na nowo na biało. Na szczęście w końcu się udało. Mi się podoba:) Mam nadzieję, że tak samo osobie, która go dostanie:)